wtorek, 30 września 2014

Spodenki Krecika

To pierwszy wpis z cyklu "Przygody z książką", o którym wspominałam wcześniej.



Podczas wyjazdu wakacyjnego trafiliśmy do Kłodzka, a tam na targ staroci. Za całe 2 zł wyhaczyłam książkę "Jak Krecik sprawił sobie spodenki". Zawsze miałam sentyment do Krecika, z apogeum, kiedy Miki był mały i sprawiłam nam parę krecikowych gadżetów.



Chciałam je wykorzystać na 3 urodzinach Klubu Mam Gdańsk Morena. Niestety, książka okazała się być za długa, a zabawki wokoło zbyt kuszące. Nie zrażam się jednak i zawsze mogę pobawić się ze swoimi w domu, prawda?

Proponuję następujący plan zabawy:

  1.  Piosenka "Wszyscy są, witam Was, książkowe zabawy zacząć czas...".
  2. Czytanie książki.
  3. Rozmowa na temat treści.
  4. Układanie puzzli, np. wg kolejności w książce.
  5. Piosenka "Idziemy na jagody"
  6. Rozmowa o prawdziwych kretach z pomocą książki "Kret i jego kopiec" oraz wydrukowanego zdjęcia zwierzęcia.
  7. Praca plastyczna, np. kolorowanka dla młodszych dzieci lub lepienie z plasteliny.



Zestaw do książkowora:

  1. Książka "Jak Krecik sprawił sobie spodenki" , Zdenek Miler/Eduard Petiska, wyd. Grafag.
  2. Pluszaki pojawiające się w książce, u mnie Krecik i Żabka
  3. Puzzle
  4. Książka "Kret i jego kopiec" z cyklu "Domki zwierząt", Kinga Preibisz-Wala, il. Anna Sędziwy, wyd. LektorKlett
  5. Ilustracja prawdziwego kreta (A4)
  6. Kolorowanka


Brakuje jeszcze worka lnianego i żabki, przepadła w akcji. Kolorowankę po Zosi (6l.) poprawiała Ulka (2,5).



4 komentarze:

  1. Och tak. Ja też mam sentyment do krecika. A moja starsza córka długo śmiała się własnie tak jak on.

    OdpowiedzUsuń
  2. O! Super pomysł!
    Janek i jego kilkuletnia kuzynka też bardzo lubią książeczki o Kreciku, zestaw puzzelków i pluszaka mamy... a że ja się przymierzam do wolontariatu w postaci czytania przedszkolakom to może skorzystam z podpowiedzi. Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie spójne, inspirujące propozycje! Tematyczny full wypas :) Córka też kiedyś była fanką Krecika, a książeczki z jego przygodami do dziś są pod ręką w biblioteczce ;-)

    OdpowiedzUsuń